Jura Krakowsko-Częstochowska to najdziwniejszy obszar geograficzny współczesnej Polski. Pas rozciągający się na 160 km przez województwo Śląskie i Małopolskie, pokryte różnie uformowanymi skałami wapiennymi oraz licznych jaskiń, a także wód podziemnych. Jaka jest przyszłość tego regionu?
Według moich osobistych badań przeprowadzanych na podstawie danych z IMGW odzwierciedla się prognoza krajowa. Polska ociepliła się już o 2 stopnie Celsjusza względem 1850 r. i nie inaczej jest ze śląską częścią jury - gdzie przypominam, że jest to zatrważająco szybkie tempo względem wcześniejszych, naturalnych zmian klimatu. Średnie ocieplenie klimatu na całej Ziemi szacuje się na 1,2 stopnia Celsjusza.
Jawi nam się także trend coraz mniejszych rocznych opadów, ze zmianą ich charakteru - w sezonie grzewczym susza, latem ulewa. Niestety nagłe oberwania chmur to tylko więcej problemów - wymywanie ziemi, powodzie, a nawet jeśli nie to, to cała woda odbije się od gruntu jak nowej gąbki do zmywania i spłynie do rzek. Tyle więc tej wody widzieliśmy.
“Najpierw wysychają bagna i torfowiska. Później studnie, stawy i strumienie. Potem opada poziom wód głębinowych. Cała woda z powierzchni zostaje zassana. To tak jakby wyjąć korek z wanny” - Józef Drzazgowski, Spidersweb.
Ku być może, zdziwieniu wielu, Częstochowa została zbudowana na bagnach, więc i człowiek bezpośrednio dołożył swój wkład w osuszanie tego terenu. Mokradeł wokół wciąż jest wiele - jednak zasoby naturalnych pochłaniaczy dwutlenku węgla powoli się kończą. Zresztą przez ciepłe zimy, a więc i brak pokrywy śnieżnej, która mogłaby nawadniać rośliny po długich miesiącach wegetacji, cały rejon boryka się z suszami wiosną. W konsekwencji mamy opóźnienie w rozkwitaniu lasów, kwiatów, a przede wszystkim zmagamy się z uboższymi uprawami, przez co z roku na rok wzrastają ceny żywności.
Choć, rzecz jasna, Jura Krakowsko-Częstochowska, posiada swój zmienny, unikalny charakter ze względu na liczne źródła (głównie opadowe) zasilające lokalne rzeki i stawy, będzie się ona mierzyć z wyższymi temperaturami powodującymi silniejsze parowanie, niższymi opadami i, ostatecznie, z pustynnieniem całego terenu. Oznacza to utratę dziedzictwa naturalnego, wyjątkowego na skalę europejską. Jeśli chcemy do tego nie dopuścić to zostaje nam tylko 7 lat na działanie. To, do czego nie mamy pewności to czy został przekroczony punkt krytyczny, od którego nie ma odwrotu, który ukształtuje teren dwiema porami roku - ciepłą, suchą zimą i gorącym, ulewnym latem. Miejmy nadzieję, że to tylko błędne przypuszczenia.
Możliwym rozwiązaniem, na jaki społeczność lokalna może sobie pozwolić jest przede wszystkim szerzenie świadomości związanej z konsekwencjami osuszania terenów, a także promocja przeobrażenia rejonu objętego działalnością ludzką (nie naruszając przy tym naturalnej biosfery) pod małą retencję, czy też inne znane mechanizmy ułatwiające utrzymanie wilgotności w glebie - czego wyraźnie brakuje. Takie działania mogą uchronić jurę przed coraz bardziej wyraźną wizją lokalnej katastrofy przyrodniczej. Należy jednak pamiętać, że najważniejsze są działania systemowe, o czym wspomniano w artykule Zmiany indywidualne, czy systemowe? Konsensus naukowy jest jasny: katastrofa klimatyczna już się zaczęła i to od działań, które podejmiemy TERAZ zależy to, jak będzie wyglądać nasza polska Jura w zarówno najbliższej, jak i bardziej odległej przyszłości.
Źródło:
https://spidersweb.pl/plus/2021/03/polska-wysycha-susza-katastrofa-klimatyczna-slad-wodny#interactions
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1qJfD2fCxx6-wrlm1l1JEDMOsJyi-R2SzmEXrzo6ALXU/edit?usp=sharing
https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C90280%2Cjak-zmienia-sie-klimat-w-polsce-nowe-badania.html
https://www.money.pl/gospodarka/ceny-beda-rosly-nadchodzaca-zima-moze-byc-dla-polakow-szokiem-6696464345954880a.html
https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/ograniczamy-ocieplenie-jak-szybko-trzeba-dzialac-441/