Na Śląsku nie brakuje poprzemysłowych terenów, które kiedyś były twierdzami ludzi pracy. Dzisiaj najczęściej miejsca te tworzą krajobraz industrialnych ruin. Stanowią dowód na to, że dobre czasy regionu minęły, a historię tych miejsc odeszły w niepamięć. Jednak Hutę Kościuszko spotkał inny los. Na jej terenie powstało partycypacyjne Muzeum Hutnictwa.
Muzea partycypacyjne — co to takiego?
Jest to model instytucji, w którym kluczową rolę stanowi społeczność. Koncepcja muzeum partycypacyjnego zakłada proces "otwierania się" na uczestników kultury przez zachęcenie ich do zaangażowania w realizację działań programowych i organizacyjnych. Wtakich instytucjach akcenty stawia się na opowiadanie historii przez wybrane grupy społecznych.
Muzeum Hutnictwa w Chorzowie — ratowanie zabytków i historii ludzi
Jest to pierwsze w Polsce muzeum hutnictwa. Powstało ponad rok temu w zabytkowej elektrowni Huty Kościuszko. Kiedyś to miejsce było sercem Chorzowa, a dziś większość budynków została wyburzona. To samo miało stać się z gmachem, w którym obecnie znajduje się muzeum. Władze Chorzowa pierwotnie chciały zrównać go z ziemią, a teren sprzedać. W porę koncepcja została zmieniona. Na przebudowę muzeum przeznaczono ponad 32 mln zł, z czego 15 milionów to pieniądze unijne.
Poza uratowaniem zabytku techniki udało się uratować coś jeszcze — historię ludzi. Społeczność hutników zaproszono do podzielnia się swoimi wspomnieniami. W 2020 r. nagrano rozmowy z pracownikami huty. Są one teraz interaktywnym "przewodnikiem" po muzeum. Poza tym na wystawie umieszczono eksponaty, które są pamiątkami z domów hutniczych. Do wspólnego tworzenia wystawy zaproszono hutników nie tylko z Chorzowa, ale z całego regionu.
Muzeum Hutnictwa w Chorzowie jest przykładem na to, jak można zadbać o poprzemysłowe tereny Śląską, nie zapominając o jego tradycjach i społeczności.